Kwarantanna… no i siedzimy w domach, podczas gdy normalnym było by już robienie plenerów, sesji czy chociażby ładowanie baterii na pierwsze wesele tego sezonu :-( Ciężko tak wysiedzieć, więc zebrało nas na wspominki. Postanowiliśmy się trochę oderwać i dać znać że żyjemy :)
Poniżej Andżelika i Kamil na weselu wyładowanym po brzegi pozytywnymi emocjami :)